poniedziałek, 19 lutego 2018

Wiecznie zamknięty przejazd kolejowy na ul. Dworcowej

Maciej Krzyżański*

W zeszłym tygodniu zapytałem mieszkańców Puszczykowa na łamach Blogu dla Puszczykowa: Co by zmienili w swojej okolicy? Dzisiaj prezentuje pierwszy problem jaki wyłonił się z odpowiedzi mieszkańców. Jest nim przejazd na ulicy Dworcowej w Puszczykowie. 
Pociąg przejeżdżający przez Puszczykowo Fot. Maciej Krzyżański

Po modernizacji przejazdu na ul. Dworcowej zmienił się system sterowania przejazdem. Prawdopodobnie przez ten fakt kierowcy i piesi muszą czekać często po 20 i więcej minut na otwarcie przejazdu. Jest to kłopotliwe dla pasażerów pociągów, którzy wysiadają w Puszczykówku, gdyż nie mogą wrócić szybko do domu, a muszą marznąć na dworze. Jest to kłopotliwe dla pieszych (w tym dzieci wracających ze szkoły), który muszą marznąć na mrozie. I jest kłopotliwe dla kierowców samochodów, który muszą czekać. 

Przejazd na ulicy Dworcowej jest bardziej obciążony od kiedy został zamknięty przejazd na ul. 3 Maja.

Mieszkańcom miasta Puszczykowa doskwiera długie zamykanie przejazdu. Oto kilka komentarzy z dyskusji:

"Wyslalabym grupowy list do PKP w sprawie osob obslugujacych przejazd kolejowy na Dworcowej, bo stanie po 20 minut na przejezdzie, podczas gdy odstep miedzy pociagami wynosi 15 minut to lekka kpina i przesasa, a zdarzyło sie ze juz kilka razy tak stalam w korku" (Pani Monika)

"A jak fajnie sie tam stoi gdy spieszysz się na alarm do osp.. Szału można dostać" (Pan Artur)

"Drzemki w aucie, spóźnienie na alarm, a ja dodam, że spóźniam się czasami do pracy przez ten przejazd. Jest z tym katastrofa". (Pani Monika)

"Przejazd wola o pomste, czasem czeka sie 15min, otwieraja na 4samochody i znowu zamykaja i nastepne 15min... ja czytam ebooki na komorce... specjalnie sciagnelam apke ze wzgledu na ten przejazd i faktycznie juz tak bardzo sie nie wkurzam:)" (Pani Eliza)

W odpowiedzi na głosy mieszkańców niezwłocznie napisałem wniosek do władz miasta Puszczykowa o skontaktowanie się z PKP. 

*Maciej Krzyżański  - radny Rady Miasta Puszczykowa

5 komentarzy:

  1. pogotowie też stoi. Nie ma na to jakiegoś paragrafu?

    OdpowiedzUsuń
  2. Maksymalny czas zamknięcia rogatek jest regulowany prawnie.Ten sam system steruje ruchem na wszystkich stacjach.Pkp ma w poważaniu skargi a pracownicy stacji czują się bezkarni pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ten komentarz został usunięty przez autora.

      Usuń
    2. Ten komentarz został usunięty przez autora.

      Usuń
    3. a jest jakiś minimalny? Z pewnością. Czasem mam ochotę (takie umysłowe sporty ekstremalne) osobie zamykającej tej szlabany zrobić coś takiego, żeby potrzebowała pomocy lekarza. A potem patrzeć, jak pogotowie stoi i czeka na otwarcie.

      Usuń